poniedziałek, 8 lutego 2016

Tak mi się wydaje

Gdy wieje halny wzrasta liczba popełnianych samobójstw, a górale mawiają, że "ludzie wariują". Miniony weekend stał pod znakiem halnego, a moja niedziela była okropna. Być może to wina wiatru, być może niskiego ciśnienia, być może bartonelli, być może Moloxinu. Zamiast spać i się wyspać - obudziłam się o 7:20 z bólem głowy. Tabletka przeciwbólowa nie pomogła, a głowa przestała boleć dopiero po południu tylko po to, żeby znowu zacząć wieczorem. Do tego doszedł mój zły nastrój i przeogromna chęć, żeby sobie popłakać. Zresztą nawet teraz, gdy pomyślę o wieczorze, to oczy robią mi się szkliste.

Nie jestem lekarzem, pewne reakcje mojego organizmu mogę mylnie interpretować., ale tak mi się wydaje, że ostatnio sporo bartonellek we mnie ginie. Po kuracji pasożytowej (za dwa tygodnie mam zamiar ją powtórzyć) zaczęłam obserwować objawy, które już były przytłumione. Pasożyty skutecznie blokowały skuteczność leczenia. Czyli odczułam pieczenie w stopach, bolą mnie uda i kolana (to najbardziej i najczęściej), jestem rozdrażniona, wieczorem powiększa mi się węzeł chłonny na szyi i do tego ten wczorajszy ból głowy. 

Czasem nachodzą mnie takie myśli, ile mnie jest we mnie, a ile nie-mnie. Zastanawiam się, czy moje myśli, reakcje, słowa, które wypowiadam są tak naprawdę moje. Może wcale nie są, a może są tylko w połowie. Może dzielę je z nią - intruzem, prześladowczynią, problemem - bartonellą.

Chyba powinnam mieć zakaz myślenia...

3 komentarze:

  1. tez ostatnio myślę ja i ona, brzmi jak SF. To wyjątkowo uciążliwa lady, lubi być z nami, jest wyjątkowo wierna.... trzymajmy sie dzielnie w walce z bartonella- coz za lekka nazwa, brzmi z wloska, a tyle katuszy....Bacteria like organism lepiej oddaje istotę intruzki, czy intruza....Miriam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, to prawda. To jest niewyobrażalne, do momentu, gdy nie stanie się Twoją rzeczywistością... Powodzenia w walce!

      Usuń
  2. Dziękuje! wzajemnie. Wszystkim chorym przypominam bartonella rozmnaża się pod wplywem cukru! i koniecznie trzeba likwidować biofilm, inaczej leczenie nie pomoże do końca. Nattokinaze i serapeptase sa tu pomocne, to drugie mocniejsze. I olej z kokosa, zawiera kwas laurynowy, który rozbija formy przetrwalnikowe.I hamuje wypadanie wlosow. Zdrowia.

    OdpowiedzUsuń